Herbaciane klipery
Początkowo handel herbatą był bardzo silnie zmonopolizowany przez Chiny, które jako jedyne dysponowały jej uprawami. Jednak w dziewiętnastym wieku uprawę roślin, z których przyrządzano popularny napar, rozpoczęto również w Indiach.
Wtedy też brytyjscy importerzy doczekali się silnej konkurencji ze strony Amerykanów. Łatwo się domyślić, że utrata monopolu szybko stała się motorem do zmian.
Właśnie dlatego w 1834 roku rozpoczęto budowę tak zwanych kliperów herbacianych. Żaglowce tego typu miały przynajmniej cztery maszty, co korzystnie wpływało na rozwijane przez nie prędkości.
Szybkości sprzyjał także smukły kadłub oraz ostry dziób. Nowe, lekkie okręty odznaczały się także dosyć dużą ładownością, a towar można było dostarczać względnie szybko.
Najsławniejszy z żaglowców, Cutty Sark, do dziś można zwiedzać w Greenwich na Tamizie. Niemały wpływ na transport herbaty miało też otwarcie Kanału Sueskiego, które znacznie skróciło drogę między importerami, a terenami, na których uprawiano pożądane rośliny.
Jednocześnie jednak umożliwiło to przewożenie towaru za pomocą parowców, które na trasie miały wystarczająco dużo możliwości uzupełniania zapasów węgla.